Lubię czekać na Święta… Zapach pieczonych pierników, ubieranie choinki, światełka w oknach… w kościele adwentowe pieśni i zapalane kolejne świece w adwentowym wieńcu. A do tego jeszcze świąteczne jarmarki! To wszystko tworzy niepowtarzalną atmosferę!
Uwielbiam jarmarki! Kramy z drobiazgami, światła i światełka, karuzele, grzaniec, poncz. Choć tłum ludzi trochę przeszkadza, to cieszą uśmiechy, rozmowy i gwar.
Jarmarków jest całe mnóstwo. W wielu miastach na rynku choć na jeden weekend pojawiają się budki i specjalne oświetlenie. W innych jarmarki trwają już od listopada i towarzyszy im mnóstwo imprez towarzyszących.
Każdego roku staram się odwiedzić przynajmniej jeden z nich.
Ten wpis to wpis zbiorczy – możecie stąd przejść do wpisów o poszczególnych jarmarkach, które mieliśmy okazję odwiedzić z Bajtlem. Mam nadzieję, że co roku będą dochodzić tu kolejne wpisy.
(o których udało mi się napisać 😉 )
A Wy odwiedzacie jarmarki? Polecacie jakiś szczególnie? Co najbardziej Wam się w nich podoba?