Marzyłam o wybraniu się na te Jarmarki! W zeszłym roku choroby pokrzyżowały nam plany. W tym roku udało się to marzenie spełnić! Nie zawiodłam się ani trochę! Jest pięknie!
W Wiedniu nie ma jednego jarmarku – jest ich kilkanaście! Mieliśmy zaledwie jeden dzień, więc nie daliśmy rady zobaczyć wszystkiego – opiszę Wam tylko te miejsca, w których byliśmy.
Jednak i tak był to dzień na pełnych obrotach, pełen wrażeń! Bajtel był zachwycony i mimo przejścia naprawdę niezłej trasy nie marudził! Karuzele, światła, zabawki na kramach, słodkości – wszystko mu się podobało! Nam również. Polecamy z całego serca!
Nasze wrażenia
Plac Karlsplatz – Art Advent
Stosunkowo niewielki jarmark. Na stoiskach znajdziemy wyroby rzemieślnicze i artystyczne. Oprócz tego spotkamy tu żywe zwierzęta. Popołudniami odbywają się tu warsztaty dla dzieci, a także występy i koncerty. Niestety byliśmy tu z samego rana i wiele kramów było zamkniętych. Była za to niewielka karuzela, z której skorzystał Bajtel.
Stephansplatz
Kramy porozstawiane są wokół katedry św. Szczepana. Znajdziemy tu coś do przekąszenia, pierniki, bombki, drewniane zabawki. Kupiliśmy tu cudowną drewnianą kolejkę – każdy wagonik to jedna literka – ułożyliśmy z niej imię Bajtla 🙂
Riesenradplatz – jarmark na Praterze
Jarmark na Praterze jest raczej symboliczny. Znajdziemy tu kilka kramów i przepyszny poncz w przeuroczych kubkach. Czynne jest za to wesołe miasteczko i możemy spędzić tu świetny czas! My tak właśnie zrobiliśmy! Było przecudownie, a Bajtel był w siódmym niebie. Przejechaliśmy się na Diabelskim Młynie i z wysokości 65 metrów podziwialiśmy panoramę Wiednia. Zrobiliśmy również dwie rundki niewielką kolejką górską. Mieliśmy tu mnóstwo śmiechu i dobrej zabawy!
Plac Ratuszowy: Wiedeński Jarmark Bożonarodzeniowy
To największy z wiedeńskich jarmarków! Dotarliśmy tu po zmroku i była to bardzo dobra decyzja – jarmark mieni się tysiącami świateł. Jest pięknie! Kupimy tu bombki, pierniki, przepiękne papierowe gwiazdy (przywieźliśmy sobie takie na pamiątkę). Jest oczywiście jedzenie, a także spora część “rozrywkowa” – znajdziemy tu kilka karuzeli do wyboru. Jest tu spory tłok, ale naprawdę warto odwiedzić to miejsce!
Kilka rad praktycznych
Terminy
Jarmarki w Wiedniu zaczynają się już w połowie listopada.
Polecam zerknąć na stronę wien.info, gdzie opisane są poszczególne jarmarki, podane terminy oraz godziny otwarcia.
Nocleg
W Bratysławie noclegi są o wiele tańsze niż w Wiedniu i to właśnie tu zdecydowaliśmy się na nocleg. Przy okazji mieliśmy możliwość zobaczenia Jarmarku w Bratysławie.
Z Bratysławy do Wiednia kursują pociągi, podróż trwa godzinę. Bilet w obie strony kosztuje 14 euro dla osoby dorosłej. Dzieciaki jeżdżą za darmo. Pociągi kursują z dwóch stacji: Hlavná Stanica oraz Petržalka.
Poruszanie się po mieście
Można oczywiście wybrać się tu samochodem, ale nie chcieliśmy męczyć się z przejeżdżaniem i parkingami. Zdecydowaliśmy się na przyjazd pociągiem, a po mieście poruszaliśmy się metrem. To zdecydowanie najwygodniejszy i najszybszy sposób transportu. Metro dojeżdżało w okolice każdego z odwiedzanych przez nas jarmarków. Zdecydowaliśmy się na bilet 24 godzinny, jego koszt to 7.60 euro. Dzieci do lat sześciu podróżują bezpłatnie, dzieci w wieku do 15 lat podróżują bezpłatnie w niedziele i święta oraz w czasie wakacji szkolnych w Wiedniu.
Napisane przez: Anuszka