Ścieżka w obłokach, parki tematyczne dla dzieci, kolejka krzesełkowa, dmuchańce, pontony, tor bobslejowy, a do tego turystyka piesza, rowerowa i… hulajnogowa! Każdy znajdzie tu coś dla siebie! Dolni Morava oferuje dużym i małym mnóstwo atrakcji – przyjeżdżajcie!
Chciałam zobaczyć to miejsce odkąd zobaczyłam Ścieżkę w obłokach na zdjęciach. W zeszłym roku się nie udało, a w tym… udało się zorganizować wielką wycieczkę i pojechać w cztery dzieciate rodziny na dwa dni 🙂 Było super!
Co to takiego
Dolni Morava to górski kurort turystyczny do spędzania wakacji zimowych i letnich z szeroką ofertą noclegów. Oferuje wiele atrakcji na świeżym powietrzu. Znajduje się tu kolejka krzesełkowa, ścieżka w obłokach, parki tematyczne dla dzieci, tor bobslejowy, park adrenalina, wypożyczalnia rowerów oraz hulajnóg. Zimą to wspaniałe miejsce na narty, biegówki i sanki. Można się tu nawet przejechać ratrakiem!
Nasze wrażenia
Ale było fajnie! Mnóstwo atrakcji, mnóstwo emocji, mnóstwo wrażeń!
Co tu dokładnie można zobaczyć?
Ścieżka w obłokach
To głównie z jej powodu ruszyliśmy na tę wyprawę. Ponieważ byliśmy z dzieciakami w różnym wieku nie zdecydowaliśmy się na piesze wejście, a wyjechaliśmy kolejką Sněžník pod samą ścieżkę. Kolejka była dla Batjla dodatkową atrakcją 🙂
Ścieżka w obłokach robi wrażenie! Ma wysokość 55 metrów, będąc na górze będziemy na wysokości 1116 m n.p.m. Widoki są świetne! Dodatkowych emocji dostarczy nam tunel zbudowany z gęstej sieci, którym przechodzi się z jednego piętra na drugie oraz znajdująca się na samej górze kropla, na które można stanąć lub położyć się i zobaczyć co mamy pod nogami. A dla jasności niewiele mamy 😉 A dokładniej – przepaść 🙂 Bajtel był zachwycony – głównie tunelem. Na nas wrażenie zrobiły widoki i kropla – tunel zresztą też był super!
Jest tu również zjeżdżalnia (dodatkowo płatna), którą można sobie skrócić drogę na dół – jednak jest to atrakcja dla osób powyżej 1,2 m. Nie skusiliśmy się na nią, żeby Bajtlowi nie było przykro (tak naprawdę to trochę miałabym pietra 😉 ).
Ludzi było sporo, ale nie przeszkadzaliśmy sobie wzajemnie – jedynie raz przy tunelu zrobił się zator.
Dmuchańce & trampoliny & place zabaw
Przy górnej stacji kolejki, przy Chacie Slaměnka, znajduje się niewielki plac zabaw, na którym dzieciaki mogą się chwilę zająć.
Pod dolną stacją kolejki znajdują się trampoliny oraz dmuchana zjeżdżalnia – można z nich korzystać bezpłatnie. Przy torze bobslejowym, koło chaty u Slona również znajduje się bezpłatna dmuchana zjeżdżalnia oraz fajny placyk zabaw. Nasze dzieci były zachwycone i z radością skorzystały z tych atrakcji 🙂 Nie było tu wielkich tłumów i można było pobawić się bez problemu i przepychanek.
Ścieżka edukacyjna Stamichmana
Spod dolnej stacji kolejki do parkingów wracaliśmy ścieżką edukacyjną. Trasą dało się spokojnie przejechać wózkiem. Nie jest dłuższa od drogi asfaltowej, a na pewno idzie się o wiele ciekawiej 🙂 Ścieżka ma długość 800 metrów i 10 stacji. Przy nich znajdują się drewniane rzeźby, panele edukacyjne, a nawet jaskinia! Dzieciaki oglądały i wspinały się na wszystko, na co tylko się dało 🙂 Robiliśmy też mnóstwo zdjęć 😉 Na ścieżce było dość pusto, więc był czas na oglądnięcie wszystkiego.
Tor bobslejowy
Jak pewnie już wiecie – lubimy z Bajtlem takie atrakcje 🙂 Tor należy do tych nowszych – saneczki są wczepione w tor i chyba nie da się wypaść (ale nie próbujcie 😉 ), można się zapiąć pasami. Można jechać samemu lub w dwójkę (dzieciaki muszę jechać z rodzicami).
Tor był bardzo fajny, dało się rozpędzić i była to super atrakcja również dla dorosłych!
Niestety były tu spore kolejki (nie było ich tylko z samego rana) – trzeba było swoje odstać. Do tego jeśli ktoś jechał wyjątkowo wolno tworzył się zator i nie można było w pełni skorzystać z toru. Po jednym sporym korku znaleźliśmy na to sposób – jako, że jechaliśmy trzema saneczkami pod rząd mogliśmy sobie na to pozwolić. Pierwsze i drugie saneczki zatrzymaliśmy na górze – kiedy trzecie były już blisko, pierwsza osoba ruszyła, a gdy trzecie dojechały na górę – druga. Dzięki temu mieliśmy przed sobą pusto i mogliśmy śmigać na dół bardzo szybko 🙂
Parki rozrywki dla dzieci
To był hit dzieciaków! Tych w wieku 3-4, bo młodsze będą tu miały niewiele do roboty.
Znajdziemy park wodny, leśny oraz piaskowy, a także wielkieeeego mamuta. Można bawić się w jego wnętrzu, a także zjeżdżać z długiej zjeżdżalni (ta atrakcja dla dzieci powyżej 130 cm). Jest również druga duża zjeżdżalnia – wg opisu przeznaczona dla dzieci powyżej 9 lat, ale Bajtel i córka Przyjaciół (jego rówieśniczka) dawali sobie tam radę (a ja zdarłam sobie kolano 😉 ale lekko).
Jest tu także labirynt (dorośli – uwaga na głowy!), domki “na drzewach”, konstrukcje do wspinania, zjeżdżalnie, ogromne koło młyńskie, różnego rodzaju potoki, a także wielkie kulodromy (piłki można wypożyczyć za kaucją 100 KC w kasach). Jest woda, są miejsca wspinaczki, huśtania, biegania – dla każdego dziecka znajdzie się coś fajnego! Jest też część “piaskowa”, do której jakimś cudem nie dotarliśmy!
Spędziliśmy w parkach ponad 2 godziny, dzieciaki nieźle się wylatały i wyszalały. Myślę, że można tam spędzić więcej czasu, ale musieliśmy się zbierać, a dzieci na szczęście nie oponowały (chyba były już padnięte 😉 ).
Jeżeli przyjedziecie do Dolni Morava z dzieciakami – warto tu zajrzeć!
Co jeszcze tu znajdziecie?
Niestety – nie starczyło nam miejsca na wszystkie atrakcje 🙁 Jest tu jeszcze Park Amalka, gdzie znajdują się trzy tory tubinowe, trampolina bungee i… świnki morskie. Znajduje się tu również park adrenalina – jeden z największych w Czechach obiektów tego typu – ze ścianką wspinaczkową, tyrolką, wielką huśtawką, swobodnym spadaniem oraz parkiem linowym. Na górze (przy górnej stacji kolejki) można wypożyczyć hulajnogę, w chacie Marcelka rowery i rowery elektryczne. Do wypożyczenia (niedaleko dolnej stacji kolejki) są też gokarty Berg, a obok toru bobslejowego znajduje się miejsce do gry w Disco Golfa. Można też oczywiście wybrać się na wędrówkę pieszą. Jest tu co robić! Myślę, że spokojnie moglibyśmy zostać dzień dłużej 🙂
Ciekawie zapowiada się również oferta zimowa – kusi mnie, żeby wybrać się tu kiedyś na narty 🙂 Może jak Bajtel trochę podrośnie…?
Kilka rad praktycznych
Adres: Velká Morava 59, Dolní Morava, Czechy
Witryna: https://www.dolnimorava.cz/pl
Facebook: https://www.facebook.com/dolnimorava/
Ścieżka w obłokach z przejazdem kolejką w obie strony kosztuje rodzinę (z maksymalnie trójką dzieci) 790 CZK (około 130 zł). Parki dla dzieci to koszt 250 CZK (niecałe 45 zł) za każdą osobę powyżej 90 cm. Można też kupić bilet rodzinny (2+3) za 760 CZK (około 130 zł). Na torze bobslejowym dorosły za przejazd zapłaci 90 CZK, a za pięć przejazdów 360 CZK (15 zł i 60zł), a dziecko odpowiednio 90 CZK i 290 CZK (15 zł i 50 zł). Są to ceny z sezonu letniego 2020 – obecnie niedostępny jest nowszy! Szczegółowy cennik atrakcji na sezon letni, o ile jest dostępny, możecie zobaczyć tutaj.
Godziny otwarcia dostępne są jedynie w języku czeskim – znajdziecie je tutaj.
Parkingów jest sporo i są one darmowe. Jeśli wybieramy się na ścieżkę lub do parków tematycznych najbliżej będzie nam z parkingu P8 – jednak szybko się zapełnia. Potem zostają nam już pozostałe parkingi – pod torem bobslejowym, z których pod dolną stację kolejki dostaniemy się po około 10 minutowym spacerze. Możemy za to skorzystać ze ścieżki edukacyjnej.
Ścieżka w obłokach to atrakcja również dla osób z małymi dziećmi. Spokojnie można iść z dzieckiem w chuście/nosidle, ale również w wózku. Wózek jedzie kolejką za darmo – jest wsadzany w całości na puste krzesełko. Ścieżka jest spokojnie przystosowana do jazdy wózkiem.
Jeśli chodzi o jedzenie jest tu sporo punktów gastronomicznych, ale jedzenie nie powala… Zdarzyło nam się tu jeść najgorszy makaron z sosem pomidorowym w życiu 🙁 Jedzenie wybieramy z już gotowych rzeczy, więc nie trzeba czekać. Jest tu dobra kawa, znośne ciastka i kręcone lody.
Warto się tu wybrać na więcej niż jeden dzień. Resort proponuje nocleg w kilku lokalizacjach (tutaj). Kiedy szukaliśmy noclegu nie mieliśmy za wiele opcji (nie było zbyt wiele lokalizacji, w których pomieściłyby się 4 rodziny), wybraliśmy hotel Sněžník – zapłaciliśmy za nocleg około 300 zł, a w cenie były już śniadania. Hotel miał klimacik Czechosłowacji, ale było czysto, a śniadanie było smaczne. Była też sala telewizyjna, więc było miejsce, aby wieczorem posiedzieć. Lokalizacja idealna – z okien widać ścieżkę w obłokach 🙂
Napisane przez: Anuszka