Jeśli jako dziecko oglądając “Kevin sam w Nowym Jorku” chcieliście odwiedzić sklep z zabawkami choć częściowo podobny do tego, który odwiedził bohater – Hamleys czeka na Was 🙂 Choć ten w Pradze nie jest tak duży, jak główny firmowy sklep (znajdujący się w Londynie przy Regent Street, mający 5000m2!), to i tak zdecydowanie warto tu zajrzeć, aby spełnić marzenia – i te swojego dziecka, i te z dzieciństwa 😉
Co to takiego
Hamleys to brytyjska sieć sklepów z zabawkami, będąca jedną z największych na świecie. Pierwszy sklep powstał w 1760 roku! Obecnie sieć liczy około 50 sklepów w różnych europejskich krajach – najbliższy znajduje się właśnie w Pradze. To dwukondygnacyjny sklep, w którym znajdziecie nie tylko zabawki, ale i wspaniałe atrakcje!
Nasze wrażenia
Wycieczkę do Hamleys utrzymywałam w tajemnicy, żeby zrobić niespodziankę Bajtlowi. Kiedy w którymś momencie wymsknęło mi się, że idziemy do sklepu był zawiedziony. Kiedy wychodziliśmy – zdecydowanie zawiedziony już nie był 😉 .
Hamleys to bowiem coś więcej niż tylko możliwość kupienia zabawki 🙂 . Choć i taką okazję Bajtel dostał 😀 . Poza dwoma piętrami pełnymi zabawek znajdziemy tu ogromne figurki bohaterów, miejsce do zabawy klockami czy wodnymi zabawkami, zjeżdżalnię z piętra na parter (!), a także płatne atrakcje, takie jak karuzela wiedeńska, koparki, zdalnie sterowane autka, labirynt luster, motylarnia, automaty z grami czy VR.
My skorzystaliśmy z kilku atrakcji. Jeśli też się na to zdecydujecie – zachęcam do założenia karty Hamleys, bo dzięki temu uzyskacie nie tylko zniżki na atrakcje, ale też darmową przejażdżkę karuzelą.
Jeśli przyjdziecie na otwarcie sklepu (o 10) przywita Was małe show 🙂 Nic szczególnego – wspólne odliczanie – ale nadaje klimatu 🙂 . Po wejściu przywita Was ogrom zabawek 🙂 Spacer po sklepie to wiele radości, bo znajdziecie tu zabawki dla każdego, a do tego sporo miejsc, gdzie będziecie chcieli przystanąć się pobawić czy zrobić fotkę.
Poza spacerem i skorzystaniem z darmowych atrakcji skorzystaliśmy również z części tych płatnych. Bajtel wraz z Frelką przejechali się na karuzeli. Całą rodziną poszliśmy do labiryntu luster, który był rewelacyjny! Na wejściu dostajemy rękawiczki, aby nie zapalcować luster i nie zepsuć sobie i innym zabawy. W samym labiryncie zmieniają się światła, a całość niesamowicie oszukuje nasze zmysły! Na poniższym zdjęciu wygląda na to, że Bajtel jest na wprost nas – oczywiście tak nie było! Był wiele zakrętów przed nami 🙂 . Przy każdym wydawało mi się, że jesteśmy już tuż tuż! A gdy w końcu go znalazłam, byłam pewna, że to kolejne lustro 🙂
Poza tym Bajtel skorzystał z automatów z grami. I tu poczuliśmy się jak na amerykańskich filmach 😉 . Po wykupieniu pakietu kredytów (wybraliśmy ten najtańszy) można wybrać w co gramy. Są bardziej zaawansowane gry oraz prostsze, część daje nam możliwość uzyskania kuponów, które potem można wymienić na nagrodę.
Bajtel bardzo chciał też skorzystać z pokoju VR (coś jak escape room, ale w goglach VR) jednak cena była wysoka, a do tego bez płynnej znajomości angielskiego lub czeskiego byłoby to niekomfortowe.
Na koniec każde z naszych dzieci dostało coś na pamiątkę 🙂 . Frelka sama wybrała sobie zabawkę i za nic w świecie nie dała sobie wymienić jej na nic innego 😀 .
Kilka rad praktycznych
Adres: Na Příkopě 14, Praga 1
Witryna: https://hamleys.cz/en/
Facebook: https://www.facebook.com/hamleyscz/
Sklep znajduje się w centrum Pragi.
Sklep jest otwarty przez cały tydzień od 10 do 20. Otwarciu towarzyszy krótkie show. Za wejście do sklepu nie zapłacimy.
Atrakcje są płatne. Ceny sprawdzicie TUTAJ. Z kartą Hamleys zapłacicie za nie mniej, a dodatkowo otrzymacie bezpłatny przejazd karuzelą wiedeńską. Kartę założycie TUTAJ. My otrzymaliśmy dodatkową bezpłatną wejściówkę na karuzelę podczas show na otwarcie sklepu (bo Bajtel zgłosił się na ochotnika do dzwonienia dzwonkiem).
Dostępne są toalety. Jest też mała kawiarnia w sklepie.
Z perspektywy Frelki
W toaletach są przewijaki.
Między piętrami możemy poruszać się windą.
Napisane przez: Anuszka