Nie ma co ukrywać – Bajtel uwielbia parki linowe! W tym znajdziecie wiele tras i różnorodne przeszkody. Jest też trasa dla maluchów (bez sprzętu, cała osiatkowana) oraz wielka huśtawka, a także trasy zjazdowe. Jest w czym wybierać – i warto się wybrać!
Krynicki Park Linowy to park linowy położony u podnóża Jaworzyny. W skład atrakcji linowych parku wchodzi 9 tras linowych oraz Skok Wahadłowy (Big Swing).
Bajtel był tu dwukrotnie (w tym raz – dwa dni z rzędu, na trzech trasach 😉 ), my wspinaliśmy się raz. Frelka próbowała wspinać się po ściance wspinaczkowej w wejściu na trasę dla Bąbli 😉 Wszyscy byliśmy bardzo zadowoleni 🙂 Tu nie ma co dużo się rozpisywać – jeśli jesteście fanami tego typu atrakcji, to na pewno warto! Trasy mają różny poziom trudności, poza trasą dla Bąbli – jest też trasa dla Malucha, na której już 3latek może spróbować swoich sił używając uprzęży. Bajtel jako weteran ostatnim razem przeszedł trasę Extreme, samodzielnie w 50 minut i świetnie sobie poradził. Dzień przed był na trasach średniej II i wysokiej i również bardzo mu się te trasy podobały. Polecamy!
Adres: 69, Czarny Potok, Krynica-Zdrój
Witryna: https://www.parklinowykrynica.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/ParkLinowyKrynica
W wakacje park czynny jest codziennie od 10 do 19. Szczegółowe godziny otwarcia sprawdzicie tutaj.
Przejście jednej trasy to koszt od 32 do 58 złotych. Dodatkowo można wykupić pakiety. Szczegóły znajdziecie tutaj.
Trasy są różnorodne, dla różnych grup wiekowych. Na najmniejszej pobawią się już 3 latki. Wytrawni zawodnicy też znajdą tu coś dla siebie 🙂
Można spokojnie zaparkować wzdłuż trasy.
Na Górze Parkowej znajduje się drugi Park Linowy – Mamut.