Dziś coś na miłe, rodzinne popołudnie (lub nawet cały dzień) i wakacyjne upały. W zeszłą niedzielę odwiedziliśmy kąpielisko w parku Pszczelnik. Fajerwerków nie ma, ale jest trawka, woda, dobry węzeł sanitarny i niedrogie ceny 🙂
Basen otwarty znajdujący się na terenie Kompleksu Sportowego “Pszczelnik”, w sercu Parku Pszczelnik, położonego niedaleko centrum Siemianowic Śląskich. Znajdują się tu niecka główna o wymiarach 48m x 19m oraz brodzik dla dzieci.
Basen nas nie oszołomił, ale było fajnie 🙂 Bajtel się wybawił 🙂
Do dyspozycji mamy dwa baseny – głęboki oraz brodzik. W brodziku jest zjeżdżalnia słonik – mała, ale dosyć ostra. Dostępny był tez dmuchaniec, z którego lała się woda, można było zjeżdżać bardzo szybko – Bajtel mimo początkowych obaw był zachwycony!
Ludzi było sporo, ale nie czuliśmy wielkiego tłumu. Duży plus za czyste toalety.
Rozłożyć się można na trawce, spokojnie można znaleźć miejsce, jest też trochę cienia. Znajdziemy też kilka ławek.
Tuż przed wejściem na kąpielisko dostępny jest spory plac zabaw. Byliśmy na nim z Bajtlem jakiś czas temu, teraz po wyjściu z basenu dzieciaki znów się tu bawiły. Od zeszłego roku doszło całkiem fajne, spore linarium. Rodzice mogą przysiąść na ławce ze stolikiem 🙂
Adres: ul. Park Pszczelnik 3, Siemianowice Śląskie
Witryna: http://www.mosir.siemianowice.pl/?kompleks-sportowy-pszczelnik-,14
Dzieci do 7 lat wchodzą za darmo. Bilet ulgowy kosztuje 4,5 zł, a normalny 7 zł. Po godzinie 15 wszyscy płacą 3,50 zł. Obiekt jest otwarty od poniedziałku do piątku w godzinach 10.00 – 18.00, zaś w soboty, niedziele i święta w godzinach 10.00 – 19.00. (Informacje z 2019 roku)
Wokół basenów znajduje się trawiasty teren, na którym można się rozłożyć. Jest trochę drzew i można znaleźć dla siebie cień.
Są natryski, są czyste toalety (byliśmy późnym popołudniem w niedzielę, a toalety były naprawdę czyste, był też papier toaletowy – choć na parapecie, a nie w kabinach 😉 ). Jest też sporo szatni – nie są one najnowsze i czuć tu klimat dawnych lat, ale jest ich sporo i jest czysto.
Nie zauważyłam żadnej gastronomii. Dobrze przywieźć ze sobą swoją wałówkę na piknik 🙂