Muszę przyznać, że długo nie wiedziałam o tym miejscu, mimo że kilkukrotnie koło niego przechodziłam. Dopiero kiedy pewnego dnia, będąc akurat sama z Bajtlem, ogromnie korciło mnie do wyjścia „gdzieś”, natrafiłam na informacje o Górnośląskim Parku Etnograficznym w Chorzowie. Wybraliśmy się tam z Bajtlem i muszę przyznać, że to był świetny wybór 🙂
Górnośląski Park Etnograficzny mieści się na obrzeżach Parku Śląskiego. Jest jednym z obiektów znajdującym się na Szlaku Architektury Drewnianej. Ma powierzchnię 22 ha. Jest to skansen, na którego terenie znalazło się ponad 70 zabytkowych budowli. Obiekty pochodzą z pięciu górnośląskich podregionów (beskidzkiego, podgórskiego, pszczyńsko-rybnickiego, przemysłowego i lublinieckiego) oraz z Zagłębia.
To świetne miejsce na spacery! Ogromna przestrzeń, piękna okolica i mnóstwo zieleni. W dodatku na terenie skansenu można poruszać się na rowerze, co dla mojego Bajtla było ogromną radością (gdy tylko robi się ciepło, nie rozstaje się ze swoją biegówką 😉 ).
Do zwiedzania udostępnione są chaty z różnych okresów, szopy, stodoły i spichlerze, ale także młyn, wiatrak, szkoła, areszt czy karczma. Można zobaczyć tutaj jak dawniej się mieszkało, jakie były sprzęty domowe i narzędzia. To doskonałe miejsce, żeby wytłumaczyć dziecku skąd się bierze chleb, jak ubijało się masło czy prało na tarze. Bajtel chodził od chatki do chatki i zaglądał w każdy kąt. Zadawał takie pytania, że czasem musiałam się nieźle nagłowić 🙂
Na terenie skansenu dodatkową atrakcją są obecne tam zwierzęta: króliki, kozy, konie czy kury. W jednej z chat można też wirtualnie przymierzyć stroje z różnych podregionów Śląska. Można tu długi czas i nie nudzić się ani chwili!
Adres: ul. Parkowa 25, Chorzów
Witryna: http://muzeumgpe-chorzow.pl/
Facebook: https://www.facebook.com/SkansenChorzow/
Jak pisałam – Park mieści się na obrzeżach Parku Śląskiego. Można łatwo zaparkować pod Centrum Handlowym AKS i przejść do Skansenu w 3 minuty.
UWAGA! Teraz parking pod AKS jest płatny – pierwsze dwie godziny gratis. Od poniedziałku do czwartku każda kolejne godzina to koszt 3 złotych, za cały dzień trzeba zapłacić 10 złotych. W weekend, od piątku do niedzieli, jest drożej – każda kolejna godzina będzie kosztować 4 złote, a cały dzień 15 złotych. W niehandlowe niedziele nie będzie darmowego postoju – każda godzina kosztować będzie 3 złote, a cały dzień 18 złotych.
Park czynny jest w różnych godzinach w zależności od miesiąca. Najdłużej od maja do sierpnia: od 9 do 19, a w weekendy do 21. Szczegóły sprawdzicie na stronie. Warto pamiętać, że w poniedziałki po Parku można tylko spacerować – nie da się zwiedzić wnętrz (za to wstęp jest wtedy darmowy). Bilety normalne kosztują 15 zł, a ulgowe 10 zł. W ciągu roku odbywają się tu różne imprezy plenerowe i wtedy bilety są złotówkę droższe. Dzieci w wieku do lat 3 zawsze wchodzą bezpłatnie, a dzieci pomiędzy 3 a 7 rokiem życia za złotówkę. Bilety można kupić online.
Na terenie parku działa karczma, w której podobno można zjeść obiad i napić się kawy oraz gdzie znajduje się toaleta – nie byłam w środku więc ciężko mi powiedzieć. Toalety znajdują się również przy wejściu do Skansenu. Przed wejściem znajduje się sklepik, w którym można kupić pamiątki. My wyszliśmy stamtąd z klapiącym konikiem 😉